Sposoby pobierania pieniędzy
Kredyty mieszkaniowe są z zasady wypłacane w transzach, zgodnie z ratami które mamy do zapłacenia developerowi. Umowa kredytowa przewiduje terminy wypłaty transz i raczej nie można ich zmienić. Co więcej: w większości przypadków bank nie da Ci tych pieniędzy do ręki, tylko przeleje bezpośrednio developerowi (po wcześniejszym wysłaniu na budowę rzeczoznawcy).
Zakładając, że działamy uczciwie, w niczym nie powinno to przeszkadzać. Trzeba tylko zadbać, by bank odpowiednio zidentyfikował przelewy (by developer wiedział, że to za nasze mieszkanie).
Wypłata w transzach jest dla nas nawet korzystna - dopóki nie pobierzemy danej transzy, nie płacimy od niej odsetek (może warto się o to spytać - kto wie, co banki mogą wymyślić). Jeśli np. potrzebujemy obecnie wpłacić 30.000 PLN, 25.000 za pół roku i 20.000 za rok, po pobraniu pierwszej transzy przez pół roku bedziemy płacić odsetki tylko od 30.000 PLN (a nie od 75.000 PLN na które opiewa kredyt w tym przykładzie). Wysokości rat to zazwyczaj nie zmienia, ale dzięki temu spłacimy przez ten czas więcej kapitału.
Mimo, że transze są uzgodnione w umowie, musimy przed każdą (zazwyczaj co najmniej tydzień wcześniej) złożyć odpowiednie podanie. Oto przykład podania składanego w PKO BP.
Nie udało mi się uzyskać zadowalającej odpowiedzi na pytanie co się dzieje, jeśli bank wstrzyma transzę kredytu, w związku z negatywną opinią rzeczoznawcy o postępach budowy (w szczególności, czy developer może domagać się karnych odsetek za zwłokę). Na szczęście taki problem mnie nie dotknął. Być może najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest po prostu wycofanie się z umowy z developerem.